W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia rozpoczęła się wyprawa Gliding Team Klinika Kolasiński do Namibii. Celem jest m.in. próba pobicia rekordów Polski.

Jerzy Kolasiński tak opisuje w swojej relacji pierwszy dzień lotny (28 grudnia):

„Na wschodzie pojawiają się cumulusy, tymczasem pierwszy komin daje mi ostrego kopa – 7 m/sek. To jest coś ! Po 60 km dopadam pierwszych cumulusów. Zaliczam punkt w Gobabes, potem lot na zachód do Kiripotib, ponownie wschód, jeszcze raz lot na zachód i po 19tej melduje się na lotnisku. W sumie 502 km. Warunki były dobre, noszenia do 4 -5 m/sek. Lot bez większych ambicji ale takiego trzeba mi było na początek. Jutro będzie już lepiej. Co do szybowca to lata pięknie. Chyba się polubimy. Łukasz (Florkowski) też zadowolony. Krzysiu Łuniewski i Tomek Chudoment przelecieli dziś ponad 800 km. Tak więc zanosi się na dobre latanie. Zwłaszcza, że prognozy sugerują poprawę pogody.”

Loty można przeglądać na witrynie OLC.

Na bieżąco zmagania szybowników opisywane są na stronach: gliding-team.pl/gliding-team/zawody/namibia-2014 oraz facebook.com/Gliding-Team-Klinika-Kolasinski

Na dzisiaj (30 grudnia) są plany na 800-900km. Trzymamy kciuki!